Warto szybko pokazać się inwestorom
Dzięki konkursowi młodzi wynalazcy trafiają bezpośrednio „na radar”. Fundusze widzą, kto nad czym pracuje i jakie są potencjalne szanse inwestycyjne – mówi Kacper Raciborski, członek kapituły konkursu „Młody Wynalazca’.
Jak pan ocenia poziom polskiej wynalazczości i innowacyjności, szczególnie w kontekście wysiłków młodych osób?
Jako Innovations Hub Foundation jesteśmy skupieni przede wszystkim na młodych, bo wierzymy, że to właśnie oni będą tworzyć nową generację przedsiębiorców, myślących na skalę globalną, w odróżnieniu od ich starszych kolegów i koleżanek. W połączeniu z silnym komponentem technologicznym w naszym regionie daje to szanse, że w Polsce zaczną powstawać zespoły z „globalnym pazurem”. I choć z początku będą one zakładane przez Polaków w większości za granicą, bo wciąż jednak wielu założycieli start-upów wyjeżdża, to kiedyś być może ten trend się odwróci. Pod kątem technologicznym już od jakiegoś czasu stoimy dość dobrze. Problem jest wciąż z wdrażaniem tych wynalazków i ich transferem do biznesu.
Czego więc brakuje, by polscy młodzi wynalazcy mogli rozwinąć skrzydła?
Silnego wsparcia na wczesnym etapie, tzw. inkubacyjnym. Problemem nie jest nawet brak pieniędzy, tylko to, że nie trafiają one tam, gdzie potrzeba. Według danych Fundacji Startup Poland mamy w kraju ok. 5 tys. start-upów, a według Polskiego Funduszu Rozwoju 3,5 tys. Różnica wynika z problemów ze zdefiniowaniem, czym jest start-up – nikt się o taką oficjalną definicję nie pokusił. Są różne próby jej sformułowania,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)