Chcemy mieć najnowsze radary w siłach zbrojnych
Ten radar nie emituje fal radiowych czy elektronicznych, sam nie jest widziany przez przeciwnika, za to zbiera informacje – mówi gen. Michał Marciniak, zastępca szefa Agencji Uzbrojenia.
Właśnie podpisaliśmy wartą prawie cztery miliardy złotych umowę na zakup 26 systemów radarów systemu pasywnej lokacji. Dlaczego to ważne wydarzenie?
Te radary to jest nowa technologia, pewnego rodzaju dopełnienie budowy systemu zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Są to radary wstępnego wykrywania, które będą wykorzystywane zarówno na potrzeby systemu Wisła, czyli średniego zasięgu, jak i systemu krótkiego zasięgu – Narew.
Jak działa taki system pasywnej lokacji?
Radar pasywnej lokacji nie emituje fal radiowych, elektronicznych, sam nie jest widziany przez przeciwnika, za to zbiera informacje, które są nam potrzebne w oparciu o inne promieniujące elementy. Nowością w tych radarach jest to, że połączyliśmy dwie technologie: PET i PCL, na podstawie fuzji danych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
