Fiasko letniej ofensywy Putina
W ciągu kilkumiesięcznego natarcia rosyjska armia nie osiągnęła żadnego z zaplanowanych celów, za to poniosła ogromne straty. Teraz Kreml sugeruje polityczne ustępstwa, ale w tym samym czasie zbiera ludzi do jesiennego ataku.
– Podbili maleńkie terytoria, niemające żadnego znaczenia. Nie osiągnęli żadnego strategicznego celu. A przy tym straty przewyższają jakiekolwiek dopuszczalne limity dla jakiejkolwiek armii świata. Za wyjątkiem północnokoreańskiej, no i rosyjskiej – opisał rezultaty walk latem były oficer ukraińskiego batalionu Ajdar Jewhen Dykij.
Od czerwca rosyjska armia zdobyła 0,3 proc. ukraińskiego terytorium, ale nie udało jej się zająć żadnej znaczącej miejscowości. W sumie w ciągu trzech lat od listopada 2022 roku, gdy zakończyły się ukraińskie kontrataki i front zastygł w walkach pozycyjnych, Rosjanie podbili 0,96 proc. Ukrainy.
– Z wojskowego punktu widzenia nazwać letnią kampanię rosyjską katastrofalną to dość...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)