Czego boją się twórcy
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Pomyślałem, że może łatwiej będzie zacząć od kina, bo tym się zajmuję, a byłem niedawno w Gdyni i chciałbym powiedzieć o dwóch filmach, które zrobiły na mnie duże wrażenie – „Dom dobry” Wojciecha Smarzowskiego i „Trzy miłości” Łukasza Grzegorzka. Ten pierwszy został w Gdyni bardzo źle przyjęty, a moim zdaniem to jeden z jego najlepszych filmów – obok „Wesela” z 2004 r. i „Kleru”. To kino o przemocy domowej, ale to, co mnie w nim uderzyło, to konstrukcja narracyjna – nielinearna, niepewna, miejscami dezorientująca widza. Nie wiadomo, co jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
