W historii nasza przyszłość
Bez znajomości naszych dziejów tracimy tożsamość i kompas. Dlatego w infrastrukturze państwa polskiego instytucje takie jak Instytut Pamięci Narodowej wciąż mają do odegrania niebagatelną rolę.
Przewrócili mnie na ziemię, skuli ręce kajdankami i wciągnęli do pokoju” – wspomina Tomasz Dzieran „Drago”. Był luty 1982 r. 21-letni Dzieran, etatowy działacz łódzkiej Solidarności, nie pogodził się z wprowadzonym dwa miesiące wcześniej stanem wojennym i próbował zagrzewać rodaków do oporu. Za powielanie i kolportaż ulotek „szkalujących władze PRL” został wkrótce skazany przez sąd wojskowy na trzy lata więzienia. „Komuniści próbowali dosłownie wszystkiego, by nas złamać” – opowiada w wywiadzie rzece „Mój przyjaciel Drago”.
Gdy nawet po warunkowym zwolnieniu był nękany, w desperacji napisał do Biura Paszportów MSW: „Pragnę wyjechać do Stanów Zjednoczonych Am[eryki] P[ó]łn[ocnej], ponieważ chcę żyć spokojnie, bez obawy o swoją wolność lub życie”. W 1984 r. dostał zgodę na emigrację, a po kilku latach – obywatelstwo USA. Zaciągnął się do Navy SEALs – elitarnych sił specjalnych tamtejszej marynarki wojennej. W Iraku służył ramię w ramię z komandosami z GROM-u. I choć wiele zawdzięcza Ameryce, Polskę – jak podkreśla – wciąż ma w sercu.
Polska zaś nie zapomina o swoich bohaterach, nawet tych mieszkających daleko za oceanem. Za swoją działalność przeciwko komunistycznej dyktaturze Dzieran zostanie uhonorowany Krzyżem Wolności i Solidarności, nadawanym przez Prezydenta RP na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)


