Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie odnajdujemy się w społecznych gierkach, ale potrafimy zatopić się w pracy

11 października 2025 | Plus Minus | Dominika Pietrzyk
autor zdjęcia: Olga Witowska
źródło: Rzeczpospolita

Ruch neuroróżnorodności uznaje autyzm za jedną z wariacji rozwojowych mózgu. Nie mówi się o autyzmie jako o „zaburzeniu”, lecz jako o „odmienności rozwojowej”, która jest naturalnym aspektem zróżnicowania ludzkiego mózgu. To podejście, które jest mi bliskie.Rozmowa z Anitą Wojtkiewicz, psycholożką

W rozmowie z panią mogę posługiwać się metaforą?

Tak. Jeśli czegoś nie zrozumiem, to dopytam. Większość osób w spektrum autyzmu, które znam, rozumie metafory, a nawet wiele z nich z chęcią się nimi posługuje. Jest wśród nas wiele osób piszących wiersze czy tworzących inne dzieła literackie. Jeśli dla osoby w spektrum słowo staje się wyjątkowym zainteresowaniem, może stać się biegła w operowaniu językiem.

Odbiór metafor zależy od wielu czynników: profilu poznawczego osoby w spektrum, jej kompetencji językowych, zainteresowań, ale także z tak nieoczywistej kwestii, jak poziom zmęczenia. Nasze procesy poznawcze bywają obciążające, bo są bardziej świadome; jest w nich więcej analizy i widzenia konkretnego obszaru w sposób mozaikowy, z otwieraniem się różnych skojarzeń i ewentualnych dróg zrozumienia. Wymaga to ogromnej ilości zasobów. Widzimy świat w pewnym tunelu uwagowym, skupiając się właśnie na określonym obszarze, czasami nie dostrzegając innych tuneli, jak na przykład kontekstu społecznego. A gdy pojawia się zmęczenie, ten tunel robi się węższy, ale i trudniej przełączać się na inne konteksty i je scalać. Warto pamiętać, że metafora to nie tylko treść. Znaczenie buduje także intonacja, mowa ciała, kontekst rozmowy, a nawet kontekst...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13301

Wydanie: 13301

Zamów abonament