![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
Informacje
Przeszło ćwierć wieku temu "Skaldowie" zaśpiewali po raz pierwszy nostalgiczną piosenkę o kolejkach wąskotorowych. Już wówczas były uważane za śmieszny przeżytek. Nie wszystkie jednak odjechały do historii i składów złomu. Na niektórych liniach jeszcze dziś kursują małe, śmieszne, powolne pociągi, choć -- niestety -- najczęściej już ciągną je lokomotywy spalinowe.
W Polsce jest obecnie prawie 2000 kilometrów wąskiego toru o różnych szerokościach, podzielonego między 30 kolejek. Połowa z nich wpisana jest, przynajmniej częściowo, do rejestru zabytków.
W Warszawie wąskotorowe pociągi pojawiły się przeszło 100 lat temu, a prawie już ćwierć wieku minęło od ich zniknięcia. Ślady po nich jednak pozostały, choćby w obiegowym "nazewnictwie geograficznym". Wiele osób potrafi wskazać Dworzec Południowy, znacznie mniej jednak orientuje się, że kiedyś można było z niego odjechać ciuchcią do Grójca, Góry Kalwarii, Tarczyna i Nowego Miasta nad Pilicą. Dziś w poszukiwaniu wąskotorówki trzeba wyjechać poza Warszawę.
Kalendarzowa wiosna budzi właśnie "samowarki" jeżdżące najbliżej stolicy. W sobotę, 21 marca, romantyczne przejażdżki można będzie odbyć na trzech trasach.
O godzinie dziesiątej ze stacji Piaseczno Miasto, po torze o rozstawie szyn 1000 milimetrów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
