Ursus nie ma litości
Sejm i Ministerstwo Finansów pod ostrzałem petard
Ursus nie ma litości
W czwartek przed Ministerstwem Finansów i Sejmem huczały petardy. "Solidarność" z zakładów Ursusa demonstrowała "w obronie polskiego majątku narodowego". Związkowcy dają ministrom dwa tygodnie na podjęcie negocjacji -- jeśli rząd nie dotrzyma terminu, petardy posypią się także na siedzibę Rady Ministrów.
Komitet protestacyjny zakładów w Ursusie domaga się od rządu zwiększenia puli kredytów dla rolników i wprowadzenia ceł na importowane ciągniki.
-- Balcerowicz musi odejść! Nie ma litości dla Unii Wolności -- skandowali manifestanci. Policja ocenia, że było ich około pięciu tysięcy. Przed południem demonstracja dotarła przed Ministerstwo Finansów. Na plac przed wejściem do budynku posypały się petardy. -- Halo, mówi Zygmunt Wrzodak, wstrzymajcie ogień -- uspokajał przez mikrofon szef ursuskiej "Solidarności". -- Nikt nie dokładał i nie dokłada do Ursusa -- oświadczył przed ministerstwem Wrzodak. -- Niech minister Balcerowicz pokaże nam jakikolwiek budżet, w którym znajduje się dotacja dla naszego zakładu. Na zakończenie pikiety przed ministerstwem spalono kilka starych opon. Potem pochód ruszył w kierunku Sejmu. Do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta