![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Korzenie
GAWĘDY
"Półgłosem i ciszą" Wiktora Zina
Korzenie
WRadiu Bis można co niedzielę posłuchać Wiktora Zina. Jego gawędy, ujęte w cykl "Półgłosem i ciszą", cieszą się ogromnym powodzeniem, szczególnie wśród tych słuchaczy, którzy nie mogą pogodzić się z nieobecnością profesora na szklanym ekranie, bo takich programów jak "Piórkiem i węglem" długo jeszcze nic nie będzie w stanie zastąpić. Radio ma jednak pewną przewagę nad telewizją: lepiej akcentuje głos, a ten Wiktor Zin ma niepowtarzalny. Nic dziwnego więc, że książkę, złożoną z rozbudowanych wersji radiowych opowieści, uzupełnia płyta z ich fragmentami. Wiktora Zina bowiem, nawet w telewizji, głównie się słuchało. Krasomówców mamy jednak wielu, a autora "Półgłosem i ciszą" -- jednego. Ale też jakim językiem on włada! Tak, na przykład, opisuje swoje wrażenia z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
