Pol Sat: Czysty polsko-niemiecki kapitał
Pol Sat: Czysty polsko-niemiecki kapitał
Jeszcze dwa lata temu prasa pisała o nim "nikomu nie znany biznesmen z Wrocławia", myląc na dodatek jego nazwisko. Na arenie prasowej pojawił się dość nagle, ale wejście to było znaczące. Zygmunt Solorz kupił wówczas 51 procent udziałów w dzienniku "Kurier Polski", związanym ze Stronnictwem Demokratycznym. Dziś przygoda z mediami sięga starań o koncesję na ogólnopolską telewizję prywatną i według wszelkich prognoz oraz rozmaitych wypowiedzi Pol Sat Zygmunta Solorza jest, jeżeli nie faworytem, to przynajmniej jednym z czterech "asów".
Fachowy klucz
Fortuna wyrosła bez fanfar. Swoją karierę Zygmunt Solorz rozpoczął od pracy w RFN, dokąd po raz pierwszy wyjechał w 1977 roku. Potem, jak sam twierdzi, ciężko pracował i miał trochę szczęścia. Skrupulatnie też wykorzystywał każdą sposobność i każdą pojawiającą się możliwość zarobienia pieniędzy. Do tego trzeba było nie tylko cierpliwości, ale i żelaznych nerwów. Solorz wspomina, jak sprowadził na przykład wartburgi, które początkowo, przez kilkanaście tygodni, stały na placu. Nikt się nimi nie interesował. Aż w pewnym momencie wybuchła tak gwałtowna koniunktura na te samochody, że zyski z ich sprzedaży przerosły oczekiwania Solorza.
-- Nigdy jednak nie rzucaliśmy wszystkiego na jedną kartę, a zawsze wykorzystywaliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta