Chirurdzy i rzeźnicy
Ubywastarych pomnikowych drzew, w stolicy usycha Mieszko I
Chirurdzy i rzeźnicy
KRYSTYNA F OROWICZ
Polskie Towarzystwo Chirurgów Drzew działa od 1991 r. Jego członkowie chronią, ratują, a przede wszystkim leczą sędziwe klony, dęby, lipy i modrzewie zgodnie z najnowocześniejszą sztuką. Walczą z drogowcami, którzy wycinają starodrzew przy drogach, bo ponad 100-letnie drzewa owocowe nie są pod ochroną. Drogowcy twierdzą, że nie są "rzeźnikami", wycinają drzewa tylko chore, i te, które stwarzają zagrożenie.
Jednak tylko w tym roku Zarząd Dróg w Nakle w Bydgoskiem zakwalifikował do wycięcia 1600 starodrzewu, rosnącego przy 1100 kg dróg w 10 gminach tego województwa.
Jak Polska długa wszędzie przy drogach w zastraszającym tempie wyrzyna się wszystko co zielone do pnia. Przyrodnicy twierdzą, że wycina się co najmniej o połowę za dużo. Zadrzewienie pełni ważną funkcję w krajobrazie, służy zachowaniu ekosystemów przyrodniczych, powstrzymuje wiatry, jest schronieniem dla ptaków. Proces umierania drzew jest powolny. Często wystarczy tylko obciąć gałęzie, by zlikwidować ewentualne zagrożenie.
Drzewo jak człowiek
-- Stare drzewo jak stary człowiek, gdy słabnie, trzeba go podeprzeć i dać lekarstwo, by przedłużyć mu życie -- mówi Andrzej Zachwata, emerytowana leśnik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta