![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Szaleństwo trzech miesięcy
PRAWO HANDLOWE
Wypisy z rejestru: święta wiara w papier i stempel
Szaleństwo trzech miesięcy
M ICHAł TOMCZAK
Pogląd o trzymiesięcznej ważności odpisu z rejestru handlowego jest źródłem udręki interesantów w urzędach i sądach.
Nikogo, kto ma do czynienia ze spółkami prawa handlowego, nie trzeba przekonywać, jak doniosłe znaczenie ma odpis z rejestru handlowego. Potwierdza on, iż dane ujawnione w rejestrze obowiązują. W obiegu prawnym nie ma dokumentów o większym znaczeniu gospodarczym. Jest bowiem materialnym wyrazem wiary publicznej przypisywanej danym ujawnionym w rejestrze handlowym.
Pojęcie wiary publicznej danych ujawnionych w rejestrze zostało ustanowione w taki oto sposób, iż zgodnie z art. 10 § 1 kodeksu handlowego w stosunku do działającej w dobrej wierze osoby trzeciej, która powołuje się na wpis pewnej osoby jako kupca do rejestru handlowego, niedopuszczalny jest zarzut, że nie było lub nie ma podstawy do wpisu. Innymi słowy, rejestr handlowy w znaczeniu materialnym to jedyne istniejące źródło potwierdzenia aktualnego stanu wpisów dotyczących spółki. Ani sam podmiot gospodarczy (kupiec) , ani nikt inny nie może twierdzić, iż wpisu nie ma lub jest bezpodstawny, skoro go ujawniono.
Nie oznacza to wcale, iż jakakolwiek osoba trzecia, do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
