Szczyt słabych prezydentów
ANALIZA
Mimo kryzysu w Rosji Bill Clinton nie odłożył wizyty w Moskwie
Szczyt słabych prezydentów
Planowane na przyszły tydzień moskiewskie spotkanie Borysa Jelcyna z Billem Clintonem nie będzie spotkaniem dwóch mocarzy, tylko dwóch słabych ludzi, którzy nie potrafią sobie poradzić zkryzysem wswoim państwie. Pierwszy -- zpolityczno-ekonomicznym, drugi -- zpolityczno-obyczajowym.
Obserwatorzy w W aszyngtonie podkreślają, że Jelcyn od roku 1991 nigdy jeszcze nie był tak słaby jak dziś, Clintonowi zaś -- wzywanemu przez republikanów do ustąpienia, grozi procedura impeachmentu. O rezygnacji szefów obu państw mówi się coraz głośniej. Obydwaj pilnie potrzebują międzynarodowego sukcesu.
Przyszłotygodniowe spotkanie będzie pierwszym od 18 miesięcy szczytem rosyjsko-amerykańskim. WWaszyngtonie pojawiają się jednak głosy namawiające do odwołania wizyty. Niektórzy politolodzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta