Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wyrośli na przedmurzu

12 września 1998 | Plus Minus | BC

Wyrośli na przedmurzu

BOHDAN CYWIń SKI

1.

Dziś mówić chcę głównie oprzejściu przez młyn sowieckiego komunizmu -- ibędzie to pierwszorzędnie ważne. Wdziejach bowiem Kościoła powszechnego było to prześladowanie największe wedle liczby ofiar, jedno znajdłuższych, jeśli chodzi oczas trwania, ana pewno najlepiej inajbardziej precyzyjnie zorganizowane. Takie rzeczy zostawiają swój ślad na sumieniach, psychikach, kulturze. Jesteśmy tym naznaczeni wszyscy -- ici, którzy wspominają ten czas ze wstydem, ici, którym zdaje się czasem, że mogą się nim chlubić. Wypieranie się, czy zacieranie wsobie tego stygmatu byłoby nieprawdą igłupotą.

To jednak tłumaczy co najwyżej różnice współczesne. Jeśli dostrzegano je wcześniej (patrz choćby Mickiewicz, Słowacki. .. ), to musiały być iprzyczyny wcześniejsze. Warto więc przypomnieć ifakt, że wszystkie narody naszego regionu wciągu ostatnich trzystu -- czterystu lat pozbawiane były własnej państwowości na okres od sześciu do co najmniej dziesięciu pokoleń iżyły wpaństwach cudzych, nierzadko niszczących ich odrębność. Pamiętamy rozbiory Polski, ale one trwały jeszcze stosunkowo najkrócej. Inni mieli gorzej. Otóż Kościół katolicki we wszystkich tych przypadkach -- poza Czechami -- był siłą wspierającą tożsamość narodową tych, którzy nie mieścili się w Europie mocarstw,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1490

Zamów abonament