Wyścig do ściany

źródło: Nieznane

Wyścig do ściany

RYS. JAN LENICA

ALEKSANDER ZIEMNY

I

Zaraz po wojnie ukazał się u nas przekład powieści Aldousa Huxleya "Czas musi stanąć". Książka minęła bez wrażenia; nie było w niej beletrystycznych powabów, choć z drugiej strony trudno by ją nazwać intelektualnym gnieciuchem. Tezę naczelną książki potraktowano jak literacki paradoks. Zupełne nieporozumienie. Czasu nie można przyśpieszyć ani spowolniać.

Do niedawna był to aksjomat. Nowi fizycy (astro) wnoszą do tej prawdy swoje korekty. Ale Huxleyowi szło o perspektywę szerszą, cywilizacyjną. Albowiem czas nabrzmiewa różnymi treściami, które dodatkowo zgęszczone, nabierać mogą właściwości wybuchowych, zdolne są tę naszą czasoprzestrzeń rozsadzać od środka...

II

Przez dwadzieścia blisko lat, równie chętnie co starannie, czytywałem w tygodniku "Newsweek" rubrykę "New Products and Processes", która zajmowała całą stronę na przedzie numeru. Co siedem dni kilka wyróżniających się nowości technologii na najrozmaitszych polach wytwórczości. Miałem znakomity - w rozumieniu dyletanckim, bo jakimże innym? - przegląd stale przeobrażającej się awangardy technicznej. Od chirurgii z nożem i bez noża,...