Sąd nad Clintonem
Głosami republikanów Izba Reprezentantów zatwierdziła wniosek o odsunięcie prezydenta. Ostateczną decyzję podejmie Senat.
Sąd nad Clintonem
Po raz drugi w historii Stanów Zjednoczonych amerykański prezydent stanie przed Senatem, który osądzi, czy należy go usunąć ze stanowiska. W sobotę Izba Reprezentantów uznała, że prezydent Bill Clinton kłamał i utrudniał pracę wymiarowi sprawiedliwości, za co należy odsunąć go od sprawowania władzy. Pierwsza taka rozprawa odbyła się 130 lat temu. Do pozbawienia urzędu prezydenta Andrew Johnsona zabrakło wówczas jednego głosu.
Dwa razy za, dwa razy przeciw Izba Reprezentantów, która w procedurze pozbawienia prezydenta władzy odgrywa rolę prokuratora, przyjęła dwa z czterech zarzutów postawionych Clintonowi przez Komisję Sądowniczą. Większość kongresmanów uznała, że 42. amerykański prezydent złamał prawo:
* składając w sierpniu przed Wielką Ławą Przysięgłych fałszywe zeznania co do stosunków, jakie łączyły go ze stażystką Moniką Lewinsky;
* utrudniając pracę wymiarowi sprawiedliwości, przez m. in. ukrywanie istnienia dowodów.
Obydwa punkty oskarżenia przeszły głównie głosami republikanów, ale poparło je również pięciu demokratów. Dwa pozostałe zarzuty -- krzywoprzysięstwa i złożenia fałszywych zeznań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)