Informacje
Informacje
Jakimi byliśmy okupantami
List Michała Krawca z Braniewa ("Rzeczpospolita" nr 249) , będący zadziwiającą repliką na artykuł Andrzeja Kaczyńskiego pt. "Pamięć Wołynia" o 55. rocznicy męczeństwa Polaków, odebrałem jako dowód, że III RP jest krajem bardzo liberalnym.
Nie jestem kresowiakiem ani "pojedynczym bojownikiem o polskość kresów" -- już w młodości wyrastałem w warszawskim środowisku młodzieży PPS, uznającej prawo narodów do samostanowienia. Uważam jednak, że trzeba chociażby skrótowo odnieść się do fragmentu, w którym Michał Krawiec pisze: "czy naród, który przez wieki był okupantem innego narodu, zniszczył jego potencjał duchowy i materialny, a po ostatniej wojnie resztki tego narodu (około 150 tysięcy osób) zamieszkujące od wieków na swojej ziemi -- w granicach Polski -- skazał w sposób bestialski na całkowite wytępienie (akcja "Wisła") , ma moralne prawo wytykać swojej ofierze jej złe uczynki i żądać przebaczenia".
Prawda, że polskie rządy przedwrześniowe przeprowadziły w pewnym okresie pacyfikacje i różne restrykcje wobec ludności ukraińskiej. Ale prawdą jest także to, że -- jakkolwiek te działania oceniać -- stanowiły one tylko odpowiedź władz na nasilający się bezpardonowy terror bojówek OUN przeciwko państwu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta