Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Judasz nie był sam

30 marca 1999 | Kraj | EK

ROZMOWA

Andrzej Grajewski, autor"Kompleksu Judasza"

Judasz nie był sam

Jak Pan odebrał niedawną polemikę prasową biskupa A lojzego Orszulika z generałem Czesławem Kiszczakiem? Czy była dla Pana zaskoczeniem?

ANDRZEJ GRAJEWSKI: Zaskoczeniem był jej bardzo ostry ton. Natomiast to, że dawni partnerzy rozmów z perspektywy czasu mają różną ocenę tamtych spotkań, jest rzeczą naturalną. Te spotkania, generalnie, odgrywały konstruktywną rolę. Z opublikowanych dokumentów wiadomo, że rozmowy, w których uczestniczył biskup Orszulik przyczyniały się albo do doraźnej poprawy sytuacji -- miały charakter interwencji humanitarnej -- albo wypracowywały nowe, istotne przestrzenie dla dialogu społecznego w Polsce. Z tego względu, jak sądzę, spotkania te bronią się przed historią.

Generał Kiszczak napisał, że w tzw. lokalach kontaktowych, w których także prowadzono rozmowy, organizowano spotkania "w zasadzie tylko z zaufaną agenturą". To brzmi jak zarzut.

Wypowiedź byłego ministra uważam za wybieg propagandowy. Zresztą, to była raczej pewna sugestia, domniemanie, a nie tak ostre stwierdzenie. Rodzaj znaku zapytania: skoro biskup spotykał się w lokalu kontaktowym, to czyżby był agentem? W tej kwestii nie wierzyłbym generałowi Kiszczakowi, który o wszystkich spotkaniach z biskupem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1659

Spis treści

Konflikt w Kosowie

Zamów abonament