Błyskawica sprzed pięćdziesięciu lat
Zawsze w sobotę -- Kazimierz Dziewanowski
Błyskawica sprzed pięćdziesięciu lat
W czasie Powstania byłem w Warszawie. Nie miałem czternastu lat i nie mógłbym nawet powiedzieć, że w czymś uczestniczyłem, ponieważ w mojej dzielnicy akcja załamała się po sześciu godzinach. Potem było już tylko długie i straszne mordowanie ludności połączone z paleniem domów. Sam uniknąłem śmierci, ratując się na kilkanaście sekund przed egzekucją. Widziałem więc Powstanie od najgorszej strony. Wiem, co robili Niemcy, i widziałem, jak wybuch Powstania zdmuchnął z nieba radzieckie myśliwce, które w kilku poprzednich dniach często pokazywały się nad miastem.
Teraz zniknęły jak sen.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)