Pieniądze na granicy
Cieszyn
Pieniądze na granicy
Jerzy Sadecki
Mostom nadano piękne nazwy: "Wolności" i "Przyjaźni". Nazwy -- symbole, świetne do oficjalnych etykiet. Tak naprawdę, przez całe dziesięciolecia nie było tu ani wolności, ani przyjaźni. Olza bardziej dzieliła niż łączyła społeczności polskiego i czeskiego Cieszyna. Teraz przez granice przelewa się strumień dużych pieniędzy, zaś słowa wolność i przyjaźń rozumie się bez cudzysłowów.
Między "Wolnością" a "Przyjaźnią"
Mostem "Wolności" można przejść lub przejechać tylko w jedną stronę -- z Czech do Polski. Most "Przyjaźni" -- kilometr dalej -- służy ruchowi w przeciwnym kierunku, do Czech.
Już od 6. 00 rano przez most "Wolności" przesuwa się nieprzebrany tłum Czechów i Słowaków. Idą pieszo, jadą samochodami. To trwa kilka godzin. W tym samym czasie kilkadziesiąt autobusów przekracza granice nowym mostem w Cieszynie -- Boguszowicach. Wszyscy zmierzają w jednym kierunku: na bazary polskiego Cieszyna.
-- Każdego dnia granice przekracza 20 -- 30 tysięcy osób. W dni targowe 50 -- 70 tysięcy -- wylicza major Torbus ze Straży Granicznej. -- W jedną z październikowych sobót, w dniu święta narodowego naszych sąsiadów, mieliśmy swoisty rekord. Do polskiego Cieszyna przybyło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)