Bankierzy mówią: nie
Czy można wrócić do inwestowania
Bankierzy mówią: nie
Rosjanie, którzy przyjechali do Londynu na walne zgromadzenie Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju twierdzili, że na serio zabrali się do naprawy gospodarki. Te oświadczenia przyjmowano ze sceptycyzmem -- praktycznie nikt w nie nie wierzył. Wiadomo, że w tym roku Rosja nie będzie w stanie obsłużyć zadłużenia zagranicznego. Właśnie podczas obrad EBOR przedstawiciele rosyjskich władz rozmawiali z Klubem Londyńskim sprawie przełożenia spłat. Według pobieżnych szacunków bankierów, Rosji zabraknie w tym roku ponad 8 mld USD, aby spłacić zobowiązania. Rosjanie uważają, że będą mieli tylko o 5 mld USD za mało.
Wszystko więc wskazuje na to, że tak naprawdę pozostaną aktywne dwa banki: Bank Światowy i EBOR, które zgodzą się na finansowanie projektów w Rosji. One jednak także stawiają warunki i wcale nie są gotowe do udzielania kredytów wartości setek milionów dolarów. Tymczasem lokaty Rosjan w bankach zachodnich szacowane są czasem na około 300 mld USD -- i w tej kwocie są również pieniądze z kredytów udzielonych Rosji przez MFW.
EBOR pozostanie
Nie mówi się o tym, że również EBOR mógłby wycofać się z Rosji, chociażby ze względu na poniesione w tym kraju straty liczone na około 150 mln euro. -- Nie można...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta