Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Listy

26 kwietnia 1999 | Publicystyka, Opinie | JM

Listy

Czego nie ujmują policyjne statystyki

Nagminne, a niebezpieczne przypadki łamania przepisów drogowych są wyłapywane przez policję drogową wybiórczo. Chyba każdy spotkał policję łapiącą kierowców za nadmierną prędkość, ale chyba nikt za wyprzedzanie na przejściach dla pieszych. Dziwne, skoro wiadomo, że są takie miejsca, w których większość kierowców popełnia jakieś wykroczenie.

Zapytałem o to byłego oficera policji drogowej. Odpowiedź zdumiała mnie niemniej niż sam zaobserwowany fakt. Otóż, policjanci z rozmysłem nie łapią (chyba że przypadkowo) sprawców tego rodzaju niebezpiecznych wykroczeń, ponieważ ich praca rozliczana jest na podstawie statystycznych formularzy otrzymywanych z Komendy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1681

Spis treści
Zamów abonament