![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Słowo o Apokalipsie
ESEJ
Nie wiemy, czym jest miłość, z zadziwiającym lekceważeniem odnosimy się do samych siebie
Słowo o Apokalipsie
ANDRIEJ TARKOWSKI
Apokalipsa jest, być może, najwspanialszym dziełem poetyckim, jakie zostało stworzone na ziemi. Jest fenomenem, który wyraża w swej istocie całość praw nadanych człowiekowi. Wiadomo, że od bardzo, bardzo dawna prowadzone są spory na temat znaczenia poszczególnych fragmentów tej księgi. Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że Apokalipsę się wyjaśnia, że jest ona interpretowana. Moim zdaniem jednak czynić tego nie należy. Apokalipsy objaśnić nie sposób, ponieważ nie zawiera ona symboli. Apokalipsa jest obrazem. Symbole poddają się procesowi interpretacji. Obraz - nie. Symbol można rozszyfrować, a mówiąc ściślej wyciągnąć z niego jakieś znaczenie, określoną formułę. Natomiast obrazu zrozumieć nie można, można go tylko odczuć i przyjąć. W obrazie zawiera się nieskończenie wiele możliwości interpretacyjnych. Wyraża on nieskończoną ilość związków ze światem, z absolutem, z nieskończonością. Apokalipsa jest ostatnim ogniwem w łańcuchu, ogniwem kończącym epopeję człowieka - w duchowym znaczeniu tego słowa. (. .. )
W zasadzie od zawsze zadajemy sobie pytanie, czy tworzenie nie jest ze swej istoty grzechem? Czemu zadajemy to pytanie, skoro jest dla nas oczywiste, że twórczość...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
