Ochrzcić technologie
Ochrzcić technologie
FOT. PIOTR ŻYCIEŃSKI
Po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, obronił na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim rozprawę doktorską pod tytułem "Recepcja programów telewizyjnych przez młodzież". Odbył staże naukowe w Paryżu, w Rzymie, w Londynie oraz w kilku miastach Stanów Zjednoczonych. Był redaktorem naczelnym miesięcznika "Powściągliwość i Praca". Od kilku lat pracuje w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Jest członkiem Komisji Episkopatów Europy do spraw Mediów i wiceprzewodniczącym Komisji Episkopatu Polski do spraw Mediów.
Ogląda ksiądz biskup reklamy?
- Nie sposób oglądać telewizji, nie oglądając reklam.
Robi to ksiądz biskup dla przyjemności, z zawodowego obowiązku czy z konieczności?
- Częściowo z konieczności, ale jest kilka reklam, które oglądam dla przyjemności. Z zawodowego obowiązku nie, bo nie jestem "oceniaczem". Nie należę też do ludzi, którzy szukają dziury w całym.
W lutowym numerze "Przeglądu Powszechnego" napisał ksiądz biskup: "Reklama może uprzyjemniać życie przez dobry humor, wpajanie dobrego smaku, zmysł estetyczny". Jak z tego punktu widzenia wypada ocena...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta