Strusie i rowery
Strusie i rowery
700 złotych za metr kwadratowy skóry, a 50 złotych za kilogram mięsa dostaje hodowca strusia. Żegna idącego do uboju ptaka z żalem, lecz bez łez, bo hodowla się opłaca. Zaś rower to w Polsce tylko kłopot, żaden zarobek.
ana Stemplewskiego, hodowcę strusi afrykańskich, odwiedził ostatnio reporter PAP, dzięki czemu mogliśmy się dowiedzieć, że stado w Sierakowie koło Gostynina liczy dziś pięć ptaków, ale wkrótce powiększy się o dalsze 30, choć za młodego strusia trzeba zapłacić do 3,5 tys. zł. "Kiedy karmione trawą, lucerną i koniczyną ptaki osiągają po ok. 100 kg wagi, idą do uboju" - mówi hodowca. Żal mu ich wtedy, ale nie bardzo, ze względu na opłacalność przedsięwzięcia, na które "koniunktura jest teraz dobra".
Restauratorzy chętnie kupują, po 50 zł za kilogram, strusie mięso na steki, najlepsze podobno, jeśli podawane w sosie czosnkowym. Strusia skóra, do wyrobu galanterii i obuwia,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta