Więcej rozczarowań niż satysfakcji
KONCESJE I ZEZWOLENIA
Prawo działalności gospodarczej
Więcej rozczarowań niż satysfakcji
JAN WINIECKI
Dyskusja o ostatecznym kształcie prawa działalności gospodarczej wchodzi w ostatnią fazę legislacyjną. A szkoda, bo projekt według stanu z maja tego roku zawiera rozwiązania budzące ostry sprzeciw wolnorynkowego ekonomisty -- jest nim autor niniejszych uwag -- a także wiele "niedoróbek", które utrudniać będą jego stosowanie.
Tym bardziej że zamierzeniem twórców było przecież stworzenie ustawy o randze kodeksowej, swoistej "karty praw przedsiębiorcy". Przy tak wysoko -- i słusznie! -- postawionej poprzeczce, projekt rozczarowuje. Spróbuję poniżej przedstawić główne powody tego rozczarowania.
Najostrzejszy sprzeciw wywołują manipulacje w odniesieniu do zakresu reglamentacji. Głębsza analiza projektu ustawy wskazuje, że tak szeroko rozreklamowane ograniczenie liczby koncesji do sześciu obszarów jest zupełną fikcją. * Po pierwsze, są obszary działalności gospodarczej objęte faktycznym koncesjonowaniem, a nie wymienione enumeratywnie (np. prowadzenie aptek, usługi telekomunikacyjne, prowadzenie agencji celnych, kasyn gier hazardowych) . To, iż są one regulowane na podstawie innych aktów prawnych, nie zwalnia ustawodawcy z obowiązku umieszczenia ich na liście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta