Strategia, matematyka i Concorde
ROZMOWA
Profesor Janusz Stanisław Przemieniecki
Strategia, matematyka i Concorde
Jak to się stało, że pan z wykształcenia konstruktor lotniczy, cywil od czasów powstania warszawskiego, stał się teoretykiem obrony narodowej USA?
JANUSZ
STANIS
ł
AW
PRZEMIENIECKI
: Zostałem dziekanem w Instytucie Technologicznym Amerykańskich Sił Powietrznych. Studiowali tam oficerowie lotnictwa. W tym samym czasie ukończyłem Wyższą Szkołę Wojenną Sił Powietrznych na kursach wieczorowych. Byłem przełożonym setki oficerów, więc chciałem się zapoznać ze strategią i taktyką wojskową. Kiedy studia te ukończyłem, doszedłem do wniosku, że w naszej uczelni powinien być program matematycznych teorii analizy systemów obronnych i operacji wojskowych. Byłem inicjatorem tego pomysłu i tak powstał Strategic and Tactical Sciences Program, 18-miesięczny kurs, po którym oficerowie dostawali tytuł magistra. Rzecz jasna, wstępnym wymaganiem było skończenie wyższych studiów w innej dziedzinie, jak inżynieria czy matematyka. Duży procent zajęć w tym programie poświęcony był analizie metod, które pozwolą dać wyobrażenie prawdopodobieństwa skutecznej operacji.
Czy to daje się zmierzyć matematycznie?
To się sprowadza do bardzo prostej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta