Matczyna miłość
PRAWA RODZICIELSKIE
Matczyna miłość
Sylwia B. , matka dwuletniego Krzysia katowanego przez jej konkubenta, przekonywała we wtorek warszawski sąd rodzinny, że kocha swe dziecko. Prokuratura domaga się odebrania jej praw rodzicielskich, po tym jak w maju dziecko trafiło do szpitala dotkliwie pobite.
Chłopcu cudem u ratowano życie. Lekarze stwierdzili u niego obrażenia głowy, wewnętrzny krwotok brzucha i poważne obrażenia genitaliów. Ich zdaniem dziecko wielokrotnie było bite i kopane. Rany wokolicy ust wskazują też, że do jego twarzy przykładano gorące przedmioty.
Tomasz Ć. , konkubent Sylwii, przyznał się do bicia dziecka. Czeka w areszcie na proces, w którym stanie pod zarzutem znęcania się ze szczególnym okrucieństwem.
Matka trafiła do ośrodku Monaru. Marek Kotański, jego szef, sprzeciwia się odebraniu jej dziecka. Sylwia zapowiada, że będzie walczyć o syna. -- Kocham go -- mówiła w sali sądowej.
WIK