Być byłym politykiem
NA MARGINESIE
Być byłym politykiem
Były izraelski premier Benjamin Netanyahu znalazł nową, dobrze płatną pracę -- podał wczoraj Reuters z Jerozolimy. Pewna firma z Waszyngtonu wciągnęła go na listę wykładowców: będzie wygłaszał odczyty o "stabilizacji, dobrobycie i procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie". Według izraelskiej gazety "Yedioth Ahronoth", za jeden wykład były premier zażyczył sobie 80 tysięcy dolarów. Netanyahu nie jest pierwszym politykiem, który po odejściu z urzędu zarabia w ten sposób: pokaźne dochody z "akcji odczytowej" ma Michaił Gorbaczow, inni -- jak Margaret Thatcher -- zarabiają doradzając wielkim firmom. Można sądzić, że bycie politykiem to inwestycja, która tak naprawdę zaprocentuje dopiero później.
H.B.