Albańczycy i Serbowie wracają do Kosowa
NATO apeluje o zaniechanie odwetu * Clinton dziękuje Macedończykom * Opozycja nawołuje do odsunięcia Miloszevicia
Albańczycy i Serbowie wracają do Kosowa
Do zniszczonego wojną Kosowa wracają Albańczycy, ale coraz częściej także Serbowie. Stosunki między nimi są bardzo napięte. Dowódca sił pokojowych, brytyjski generał Michael Jackson, wezwał wczoraj Albańczyków, aby nie szukali zemsty na Serbach. Z podobnym apelem wystąpił prezydent Bill Clinton, który był wczoraj w Macedonii.
Kosowscy Serbowie nie czują się bezpieczni. Ich domy są grabione i palone przez Albańczyków - co przyznał wczoraj gen. Jackson. - Złości mnie, że Albańczycy, w tym również ci z Armii Wyzwolenia Kosowa, zachowują się prawie tak jak ich niedawni przeciwnicy - powiedział. Przyznał też, że nie będzie w stanie odebrać całej broni, jaka znajduje się w rękach albańskich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta