Nikt nie mówił, że będzie łatwo
Wielu polityków może dojść do wniosku, że chcąc Polakami rządzić, lepiej im nie proponować żadnych głębokich zmian i reform
Nikt nie mówił, że będzie łatwo
DARIUSZ STANERT
JANUSZ A. MAJCHEREK
Przed rozpoczęciem drugiej połowy kadencji obecnej koalicji, co nastąpi po urlopowej przerwie, rzetelnie zestawiony bilans zrealizowanych lub zainicjowanych przez nią przedsięwzięć jest bogaty, lecz nie robi dobrego wrażenia na sfrustrowanej opinii publicznej. Czy niechęć Polaków wobec reformatorów jest nieunikniona i nieuleczalna?
Zestaw reform podjętych przez obecny rząd jest kontynuacją i dopełnieniem przekształceń systemowych rozpoczętych prawie dziesięć lat temu programem Leszka Balcerowicza. O konieczności ich rozszerzenia na obszary infrastruktury socjalnej, usług publicznych oraz deficytowych branż państwowego sektora mówiło się od dawna, a poprzednie ekipy często strofowano za uchylanie się od tego. Gdy jednak oczekiwane i postulowane zmiany zostały wreszcie wprowadzone, nie spotkały się z akceptacją, a po pewnym czasie reakcje na nie zdominowała niechęć do nich samych i dokonującej ich ekipy. Powtarza się sytuacja z okresu wprowadzania reform Balcerowicza i potwierdzają obawy, które przez wiele lat powstrzymywały kolejne rządy od podjęcia się tych zadań.
Skutki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta