Spór o dyrektorki
Co ogranicza awans kobiet
Spór o dyrektorki
TADEUSZ WÓJCIAK
z Buffalo
Próby wejścia kobiet na stanowiska dyrektorskie wielkich kompanii amerykańskich przypominają podbój lądów mało osiągalnych. Choć w minionym roku kobiety znów zdobyły trochę nowych stanowisk w radach nadzorczych wielkich korporacji, jest to ciągle niewiele. Jeśli obecne tempo utrzyma się, kobiety zrównają się pod tym względem z mężczyznami dopiero za 60 lat. Tak wolno bowiem wspinają na najbardziej zaszczytne i najlepiej płatne stanowiska w 500 największych spółkach USA.
Odsetek kobiet, którym udało się osiągnąć wyżyny wielkich korporacji z listy pięciuset, publikowanej przez "Fortune", wzrósł w minionym roku do 11,11 procent. W 1997 r. zajmowały one 10,6 procent tych stanowisk. Według prognozy nowojorskiej organizacji Catalyst, zajmującej się promocją równości płci w warunkach pracy, zrównanie szans nastąpi około 2060 roku.
Postęp wyjątkowo powolny
Kobiety zajmują dziś 671 stanowisk w radach nadzorczych wielkich korporacji (na 6,064 tych stanowisk ogółem). Postęp jest wyjątkowo powolny, ale następuje, a to już lepiej niż nic - mówi Sheila Wellington, prezydent organizacji Catalyst w wypowiedzi dla agencji Associated Press. Zauważa ona, że jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta