![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Żywi ludzie wciąż pod gruzami zawalonych domów
3700 zabitych, 17 tysięcy rannych - Zła organizacja akcji ratunkowej - Obwiniani przedsiębiorcy budowlani
W oczekiwaniu na pomoc
Pod gruzami zawalonych domów ciągle są żywi ludzie. Do 13-letniej dziewczyny z miasta Sakarya ( na zdjęciu) pomoc dotarła na czas.
AP
3700 zabitych i prawie 17 tysięcy rannych - to oficjalny, choć na pewno nie ostateczny, bilans tragicznego trzęsienia ziemi w Turcji, podany wczoraj po południu przez agencję prasową Anatolia. Zdaniem tureckich obserwatorów i prasy liczba ofiar jest tak wysoka również dlatego, że akcja ratownicza jest prowadzona nieudolnie i zbyt wolno. Powszechnie oskarża się też przedsiębiorców budowlanych, którzy stawiali budynki nie spełniające norm technicznych. Wiele z nich zawaliło się jak domki z kart.
Mieszkańcy boją się wrócić do domów. W północno-zachodniej Turcji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
