Z Wawelu na kanadyjską farmę
Wojenne losy arrasów
Z Wawelu na kanadyjską farmę
(C) PAP - STASIAK
BOGDAN GRZELOŃSKI
Napaść Niemiec hitlerowskich na Polskę 1 września 1939 r. wyreżyserowała ponad dziesięciomiesięczną, choć nie pierwszą i niewolną od dramatyzmu, bo grożącą całkowitym zniszczeniem najwartościowszym obiektom z Wawelu, podróż. Ale w rozważanych przez ludzi odpowiedzialnych za bezpieczeństwo zbiorów planach tak osobliwej i poza granice Rzeczypospolitej podróży nie brano pod uwagę. Sam jej pomysł powstał w zaistniałych okolicznościach, z głębokiej odpowiedzialności, determinacji i odwagi jednego człowieka - Józefa Aleksandra Krzywdy-Polkowskiego.
Kim był ten pan liczący sobie we wrześniu 1939 r. 51 lat? Urodził się w 1888 w Płocku. Stryj widząc w kuzynie duże zdolności polecił go do domu Aleksandra Lednickiego, adwokata i polityka błyszczącego w życiu polskim w Moskwie i chętnie wspomagającego uzdolnioną młodzież. Lednicki pomógł Polkowskiemu znaleźć się w renomowanej szkole Strogonowa, gdzie uczył się on podstaw architektury. Po tej szkole wstąpił do Akademii Malarstwa, Rzeźby i Architektury im. Katarzyny Wielkiej. Tu znalazł wsparcie i opiekę u Stanisława Noakowskiego wykładającego rysunek i otoczonego prestiżem środowiska profesorskiego i sympatią studentów. Akademię Polkowski opuścił w 1911 r. z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta