Każdy mistrz jest inny
Emanuel Steward, trener Lennoxa Lewisa
Każdy mistrz jest inny
Nocne treningi Evandera Holyfielda
Lennox Lewis z trenerem (C) AP
JANUSZ PINDERA: Lennox Lewis jest bardzo spokojny, a pan też nie wygląda na zdenerwowanego przed jego sobotnią walką z Evanderem Holyfieldem. Czyżby znał pan już wynik?
EMANUEL STEWARD: Jestem przekonany, że Levis znokautuje Holyfielda w jednej z pierwszych rund. To nie jest element wojny psychologicznej. Ja po prostu w to wierzę. Lennox jest zbyt duży i za silny dla Holyfielda. Mógł go znokautować w Nowym Jorku, ale zabrakło mu dostatecznej motywacji, teraz jest inaczej. Ten chłopak o niczym nie myśli, tylko o tym, by to zrobić.
To znaczy, że śpi pan spokojnie?
Nie. Bardzo źle sypiam. Wiem, że Lennox jest lepszy, ale dostatecznie długo pracuję w tym fachu i wiem, że wszystko się może zdarzyć, więc mam bezsenne noce.
Jaka będzie taktyka Lewisa na sobotni wieczór?
Będzie walczył tak jak z Gołotą. Zaatakuje od pierwszego gongu.
Wychował pan w Detroit kilkunastu mistrzów świata. Jak się pracuje z mistrzami?
To zależy. Praca z Lewisem sprawia przyjemność. To odpowiedzialny, mądry człowiek. On ma świadomość, do czego służy ciężki trening, dlatego bardzo szybko się uczy. Z takim Dennisem Andriesem praca była katorgą....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta