Na marginesie
Jeden z bankomatów należących do banku Woolwich w brytyjskim mieście Cambridge zamiast banknotów 10-funtowych wypłacał 20-funtowe. W związku z tym każdy, kto chciał wziąć niewielką ilość gotówki, dostawał dwukrotnie więcej, a na wydruku księgowano kwotę o połowę mniejszą. Brytyjczycy są solidarni. Natychmiast po tym, jak odkryli, że przez pomyłkę włożono do bankomatu banknoty 20-funtowe w miejsce 10-funtowych, z telefonów komórkowych dzwonili do przyjaciół, aby przyjechali, bo można się wzbogacić. Jaki z tego wniosek? Taki, że jeśli ma się prawdziwych przyjaciół, to po pieniądze do bankomatu trzeba iść z telefonem komórkowym. D. W.