![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Szczęście w nieszczęściu
Szczęście w nieszczęściu
Chester Szuber czekał cztery lata na przeszczepienie serca, na kogoś kto, na przykład, zginie w wypadku drogowym. Osobą tą okazała się jego córka 22-letnia Patti. Przewieziono ją do szpitala w Tennessee w stanie śmierci klinicznej. Sześć godzin później jej serce biło w piersi ojca w stanie Michigan. Następnego dnia po operacji pacjent oddychał bez aparatury wspomagającej. Po dwudziestu latach arytmii i trzech operacjach na otwartym sercu, jego stan jest na tyle zadowalający, że lekarze przewidują powrót do normalnego życia. O śmierci córki i o pochodzeniu wszczepionego serca poinformowano go dopiero po operacji, co zresztą absolutnie nie stanowi pogwałcenia procedury. Patti Szubert, jako osoba wyrobiona społecznie, podpisała oświadczenie, że w razie konieczności zgadza się być dawcą swoich organów.
K. K.
