Znaki zapytania wokół Zacharskiego
Fachowość jest rzeczą ważną, lecz nie może stanowić jedynego kryterium
Znaki zapytania wokół Zacharskiego
W debacie prasowej toczącej się wokół sprawy Zacharskiego wyłoniło się sporo nieporozumień, które usiłowałem wyjaśnić w rozmowach z mymi przyjaciółmi z amerykańskich kół rządowych. Mówi się w niej, że prezydent Wałęsa zażądał ustąpienia Zacharskiego pod naciskiem USA. Czy nie znaczy to, że Polska nie jest państwem suwerennym?
Polska jest oczywiście państwem suwerennym i jeśli to wyborcom odpowiada mogą nawet Gierka albo Kiszczaka postawić z powrotem na czele państwa. Ale Stany Zjednoczone i państwa NATO są także suwerenne i mają prawo wyciągać wnioski z postępowania suwerennego rządu polskiego.
Rząd musi brać pod uwagę reakcje innych państw.
Tak właśnie postąpił Wałęsa. Nie działał pod naciskiem Waszyngtonu, bo demarche Ameryki nastąpiło już po jego decyzji. Podejmując ją szybko i wprowadzając w życie błyskawicznie Wałęsa ocalił dobre stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, od których zależy przyjęcie Polski do NATO.
Nasza prasa cytuje nie wymienionych z nazwiska urzędników MSW, którzy twierdzą, że Amerykanie wiedzieli o zamiarach nominacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)