Incydent - i co dalej
Za dużo w naszych stosunkach starych symboli, zwietrzałych wyobrażeń i stereotypów, pożółkłych rachunków
Incydent - i co dalej
RYS. TOMASZ WAWER
STANISŁAW CIOSEK
Czekałem z wyrażeniem opinii o następstwach ostatniej afery szpiegowskiej do chwili poznania reakcji strony rosyjskiej. Była umiarkowana i jak dotąd sprowadza się do prostej, zwyczajowej retorsji. Mógłby zaś być odwet rozszerzony, co zresztą wieścili niektórzy komentatorzy.
To rozsądny znak. Można chyba z tego wnosić, że formalnie na tym incydent zostanie wyczerpany. W moim głębokim przekonaniu eskalacja napięć na linii Moskwa - Warszawa byłaby szkodliwa dla strategicznych interesów obu stron. I o tych interesach nieco więcej.
Na razie pozostaje wiara
Nie znam szczegółów sprawy i nie mogę kompetentnie jej komentować. Mogę jedynie ufać, że przedstawione przez polski kontrwywiad materiały były na tyle przekonujące i ciężkie gatunkowo, że przedstawiciele rządu, zdając sobie z pewnością sprawę z możliwych brzemiennych skutków takiego niecodziennego kroku dla interesów Polski, zdecydowali się go zrobić. Widocznie po przeprowadzeniu bilansu zysków i strat okazało się, że dla publicznego i głośnego wydalenia dyplomatów rosyjskich oskarżonych o działania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta