Dobrze już było
Dobrze już było
TEKST I ZDJĘCIA RAFAŁ ZUBKOWICZ
Większość osiedli w strefie BAM-u powoli się wyludnia. Nie tylko małe, zapyziałe wioski tracą mieszkańców. Ludzie opuszczają miasta. Wyjeżdżają ci, których misja już się zakończyła. Powstało dzieło ich życia - gigantyczne przedsięwzięcie inżynierskie. Teraz, kiedy tajga została pokonana, a bezkresne syberyjskie lasy przecina z zachodu na wschód kolejna żelazna droga, okazuje się, że dobre czasy minęły.
U Pawliny Nikołajewnej nocowało już wielu różnej maści "innostranców". Niemcy, którzy podobno mieli fałszywe rosyjskie paszporty, i tajemniczy Hindus, wyznawca jakiejś mało znanej orientalnej religii. Był też Amerykanin, który później latał helikopterem nad Bajkałem i górami. Takie też były plany rozwoju okolicy po ukończeniu budowy. Tysiące turystów miało walić drzwiami i oknami do specjalnie dla nich utworzonego parku narodowego. Gorące źródła mineralne, romantyka porzuconych kopalń złota w połączeniu z komfortowymi hotelami Siewierobajkalska miały przyciągać nad północny Bajkał ludzi z całego świata.
- Kiedy dowiedział się o Amerykaninie nasz burmistrz, przychodzi do mnie i powiada: "Co wyście mu, Pawlino Nikołajewna, takiego zaproponowali, że on nie w naszym hotelu, a u was chciał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta