Pierwsze wiadro czystej wody
Elektroniczna karta kosztuje 2 - 3 dolary na miesiąc
Pierwsze wiadro czystej wody
Południowa Afryka - pani Xholiswa Khula wkłada plastikową kartę w otwór stacji pomp i obfity strumień czystej wody leje się prosto do jej wiadra. Do czerwca zeszłego roku pani Khula i jej dzieci nie znały smaku innej wody, jak ta z odległej brudnej rzeki.
Dla niej i 400 osób mieszkających w wiosce Cisira, we wschodniej prowincji Cape, czysta woda jest nowością. Dotychczas myli się, prali ubrania i pili wodę wprost z rzeki razem ze swoimi krowami i koźlętami.
Rzeka znajduje się dwie godziny drogi od wioski, jest brudna, a woda w niej niezdrowa. Teraz za sprawą władz lokalnych, Banku Światowego i francuskiego koncernu Suez Lyonnaise des Eaux SA, życie w wielu wioskach prowincji Transkei zupełnie się odmieniło.
Program ONZ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta