Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Hitlerzy przychodzą i odchodzą

06 maja 2000 | Plus Minus | KM

ROZMOWA

Jerzy W. Borejsza, historyk

Hitlerzy przychodzą i odchodzą

Czy książki o nazizmie, o faszyzmach są, pańskim zdaniem, czytane w Polsce?

JERZY W. BOREJSZA: - Zależy jakie. Wojenne thrillery i zbeletryzowane biografie z pewnością tak. Książki zmuszające do myślenia i uczenia się bez porównania mniej. Stąd niewiedza o faszyzmach jest duża. Prawie cały obszar dyskusji o totalitaryzmach wypełniają ideologiczno-polityczne spory o leninizmie-stalinizmie, bolszewizmie, komunizmie - często bez jakichkolwiek rozróżnień pojęciowych. Sprawy rasizmu i faszyzmów zostały niesłusznie zepchnięte w głęboki cień. W końcu w skali ludobójstwa na ziemiach polskich, jeżeli już o takiej skali mówić, Hitler stoi wyżej od Stalina.

Na okładce "Szkół nienawiści", pana nowej książki, maszeruje dwóch chłopców z faszystowskiej organizacji dziecięcej - Balilli. Czy ta nazwa nawiązuje do jakiegoś włoskiego Pawlika Morozowa?

Nie, Mussolini wykorzystał tu tradycje niepodległościowe. Balilla było to przezwisko chłopca, który rzucając w 1746 roku w Genui kamień w Austriaków dał jakby początek powstaniu ludowemu.

Pańskie "Szkoły nienawiści" są pierwszym w Polsce przeglądem historii ruchów i systemów faszystowskich w dwudziestu kilku krajach, pierwszym w każdym razie,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2003

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament