Dziennikarz musi umieć powiedzieć
Ołeksandr Krywenko, redaktor naczelny ukraińskiego tygodnika "Polityka i Kultura"
Dziennikarz musi umieć powiedzieć "nie"
Okładka jednego z numerów pisma "Polityka i kultura"
Czym jest "Polityka i Kultura", czyli mówiąc krótko - "PiK"?
OŁEKSANDR KRYWENKO: Często mówię, że "PiK" jest nie tylko zwykłym środkiem masowego przekazu. Chcemy, by był czymś więcej - dążymy do tego, by stał się dla czytelnika przyjacielem, sojusznikiem, prowokatorem, aby ich stymulował. Mamy ścisłą więź z odbiorcami naszego pisma, często spotykamy się z czytelnikami w różnych miastach Ukrainy, drukujemy wiele listów. Pragniemy, by wokół "PiKu" powstało środowisko ludzi, pragnących zmian w naszym kraju i którzy sami coś w tym kierunku robią. Bardzo się cieszę, gdy z listów dowiaduję się, że niespodziewanie w jakimś mieście stworzono klub fanów "PiKu", gdy ludzie telefonują i nas do siebie zapraszają, gdy przysyłają swoje artykuły. W naszej redakcji jest zaledwie pięciu etatowych dziennikarzy - artykuły pozyskujemy przede wszystkim z zewnątrz.
Czy jesteście pismem prorządowym, czy opozycyjnym?
Ani jednym, ani drugim. Ja dość sceptycznie odnoszę się do opozycyjności mediów na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta