Wracam ze Lwowa
Z peronu na dworzec i dalej, gdzie oczekiwał pojazd, przeszła Maria K. po drodze, którą społeczeństwo zasypało kwiatami
Wracam ze Lwowa
EAST NEWS
TEATR WIELKI TO SUPERPOMNIK LWOWSKIEJ ŚWIETNOŚCI
LESZEK DŁUGOSZ
Tym razem dołączyłem do ekipy TVP, realizującej film o dawnych we Lwowie teatrach polskich. Dla mnie była to także sposobność, aby na właściwym miejscu dokończyć program poświęcony Marii Konopnickiej. Jesienią 1910 r. przybyła Poetka leczyć się w słynnym sanatorium "Kisielki". W praktyce, jak się okazało, przyjechała do Lwowa umierać. Pochowana na cmentarzu Łyczakowskim tymczasowo (z zamiarem przeniesienia na Skałkę), do dziś tam spoczywa.
Lecz zanim nad Lwowem westchnę, z powodu Konopnickiej najpierw to uczynię. Przede wszystkim - jakże tej Marii K. nie znamy! Lub - jak ją i jej twórczość źle znamy. Czas, okoliczności (rozmaicie zmieniające się potrzeby) przyłożyły jej niesprawiedliwą maskę. W realizowanym (dla Jedynki) programie próbujemy naruszyć owo podręcznikowe oblicze Poetki. A nawet słynne okulary uchylić. Chcemy ukazać Konopnicką, jaką była - "więcej postępową, trochę zaściankową". Zdolną, inteligentną, dla niektórych piękną i genialną. (Sama Orzeszkowa, z wyczuwalnym jakby przekąsem, to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta