Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wracam ze Lwowa

06 maja 2000 | Plus Minus | LD
źródło: Nieznane

KRONIKI DŁUGOSZA

Z peronu na dworzec i dalej, gdzie oczekiwał pojazd, przeszła Maria K. po drodze, którą społeczeństwo zasypało kwiatami

Wracam ze Lwowa

EAST NEWS

TEATR WIELKI TO SUPERPOMNIK LWOWSKIEJ ŚWIETNOŚCI

LESZEK DŁUGOSZ

Tym razem dołączyłem do ekipy TVP, realizującej film o dawnych we Lwowie teatrach polskich. Dla mnie była to także sposobność, aby na właściwym miejscu dokończyć program poświęcony Marii Konopnickiej. Jesienią 1910 r. przybyła Poetka leczyć się w słynnym sanatorium "Kisielki". W praktyce, jak się okazało, przyjechała do Lwowa umierać. Pochowana na cmentarzu Łyczakowskim tymczasowo (z zamiarem przeniesienia na Skałkę), do dziś tam spoczywa.

Lecz zanim nad Lwowem westchnę, z powodu Konopnickiej najpierw to uczynię. Przede wszystkim - jakże tej Marii K. nie znamy! Lub - jak ją i jej twórczość źle znamy. Czas, okoliczności (rozmaicie zmieniające się potrzeby) przyłożyły jej niesprawiedliwą maskę. W realizowanym (dla Jedynki) programie próbujemy naruszyć owo podręcznikowe oblicze Poetki. A nawet słynne okulary uchylić. Chcemy ukazać Konopnicką, jaką była - "więcej postępową, trochę zaściankową". Zdolną, inteligentną, dla niektórych piękną i genialną. (Sama Orzeszkowa, z wyczuwalnym jakby przekąsem, to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2003

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament