Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sprawiedliwość nierychliwa

06 maja 2000 | Kraj | NK

PRAWO I żYCIE

Miał uraz głowy, złamany nos, podbite oczy, posiniaczoną twarz

Sprawiedliwość nierychliwa

Minęły cztery lata, odkąd prokuratura skierowała sprawę do sądu. Do dziś nie znalazła ona finału. Pan Tadeusz zaczął się obawiać, czy nie uległa przedawnieniu.

Wie, że nie należy do tych najpoważniejszych, że dla sądu to "drobnostka i zawalidroga". Dlaczego jednak sprawca wypadku ma czuć się bezkarnie, podczas gdy on chodzi po mieście i rozgląda się nerwowo, czy znowu gdzieś nie wyskoczy jakiś samochód.

Cztery lata temu w marcu, w sobotę, pan Tadeusz wracał późnym popołudniem z basenu.

Jest emerytem i bardzo lubi spacery, a ponieważ basen ma niedaleko od swojego domu, postanowił, że wróci pieszo.

- Robiło się szaro. Nagle na wysokości totolotka na Świętokrzyskiej rozpędzony samochód wjechał na chodnik. Uderzył mnie zderzakiem. Upadłem. Nie wiedziałem, co się dzieje - opowiada....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2003

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament