Pacjent na oddziale reanimacji
Andriej Iłłarionow, doradca prezydenta Rosji do spraw gospodarczych
Pacjent na oddziale reanimacji
Postarajmy się najpierw postawić diagnozę. W jakim stanie znajduje się pacjent, czyli rosyjska gospodarka?
ANDRIEJ IŁŁARIONOW: Ostatnie dziesięć lat zmarnowano. Ich bilans to utracony czas, zdradzone ideały, oszukani ludzie. Przez ten czas w naszym życiu gospodarczym zdarzyło się tak wiele, że w jakimś innym, normalnym kraju potrzeba by na to stuleci. Zafundowaliśmy sobie kilkakrotnie hiperinflację, dewaluację, kryzys, załamanie systemu finansowego, spadek produkcji, spadek poziomu życia, bezrobocie, skandale finansowe. Obywateli, którzy uwierzyli w nasz system bankowy, w 1998 roku oszukano, dopuszczono do potężnego wzrostu długu zewnętrznego i wewnętrznego. W żadnym kinie czy teatrze nie wymyślono by takiego scenariusza. Przez cały ten czas terminy "reforma", "liberalizm" powtarzano jak zaklęcie.
Bilans w pana ujęciu wypada fatalnie.
Produkt krajowy brutto w Rosji wyniósł w zeszłym roku 183 miliardy dolarów. Mniej więcej tyle, co w Szwajcarii. Jednak liczba mieszkańców w Rosji jest 20 razy większa. Można by też policzyć dochód Rosji, uwzględniając parytet siły nabywczej. Wtedy obraz byłby nieco jaśniejszy, a nasza gospodarka lokowałaby się z 600 miliardami dolarów na 15. miejscu na świecie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta