Banicja w krainę czarów
Pomieszanie mitu, barwnej alegorii i komiksu to jedyny język, w którym współczesne społeczeństwo rozmawiać może o swoich problemach
Banicja
w krainę
czarów
JANUSZ KAPUSTA
SŁAWOMIR SOWIŃSKI
Co najmniej od czasów greckiej tragedii wiadomo, że człowiek zwykł szukać maski i kostiumu. Innej, lepszej twarzy. Kawałka symbolicznego odzienia, by zakryć, także przed sobą samym, brzydotę wpisaną w zakamarki każdej egzystencji. Wyraźnej barwy - by choć na chwilę zostać dostrzeżonym. Takie symboliczne kostiumy utkane były zawsze z wielkich obrazów i idei. Religijnych, moralnych i politycznych wyobrażeń, o ludzkim szczęściu, losie, nieuchronnym końcu i receptach na codzienność. "Świętość", "mieszczańskość" czy "rycerstwo" to wielkie historyczne obrazy, ale zarazem kostiumy, w których ludzie usiłowali być lepsi, szczęśliwsi i piękniejsi.
Liberalna nowoczesność miała ten świat odczarować, a człowiek współczesny miał stać się dorosły. Praktyczny, oświecony i racjonalny. Okazało się jednak, że także on potrzebuje kostiumów i symboli, a liberalne społeczeństwo swe problemy, więzi i wartości coraz częściej przenosi w świat imaginacji, demokratyczny dyskurs i ekonomiczną racjonalność zastępując zespołami mitów, rytuałów i wyobrażeń. Ze zdumieniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta