Gogol przed Piotrkowem
"Gogol przed Piotrkowem"
Zgadzam się z Piotrem Winczorkiem, że prezydencki minister powinien wiedzieć, co wolno mu robić na drodze publicznej, a czego mu na niej robić nie wolno ("Gogol przez Piotrkowem", "Rz" 145, 23.06.2000 r.). Zgadzam się, że powinien zostać ukarany, jak zwykły rolnik spod Piotrkowa. Nie zgadzam się natomiast z diagnozą. Nie działa tu bowiem "Gogol", lecz "układ". "Układ" trwał przez cały peerel (ewoluował jedynie od citroenów po polonezy i fiaty mirafiori) i niestety przetrwał jego upadek. "Układ" polega na tym, że po drogach publicznych w Polsce poruszają się pojazdy, którym wolno więcej. Ich kierowcy nie ponoszą żadnych konsekwencji, dopóki nie spowodują wypadku. A i wówczas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta