Protest taksówkarzy
Protest taksówkarzy
Na cmentarzu w Gorzowie Wielkopolskim pochowano we wtorek miejscowego taksówkarza, 40-letniego Pawła Jurgowiaka, zamordowanego w nocy z 19 na 20 czerwca w lesie, kilkanaście kilometrów od tego miasta.
Przed pogrzebem przez miasto przejechali w zwartej kolumnie koledzy zamordowanego oraz taksówkarze z innych miast. Władzom Gorzowa przekazano petycję, w której kierowcy taksówek domagają się podjęcia kroków umożliwiających im bezpieczną pracę. "Ostatnie zabójstwa taksówkarzy oraz liczne napady i rozboje na terenie całego kraju napawają nas grozą. Nasze rodziny w trosce o nasze życie kierują nas do urzędów pracy po zasiłki dla bezrobotnych" - napisali szefowie miejscowych korporacji taksówkarskich. Paweł Jurgowiak zginął od kilkunastu ciosów nożem. Policja jest już na tropie sprawcy. J.P.