Początek kadencji
Andrzej Zoll, rzecznik praw obywatelskich
Początek kadencji
W dniu składania ślubowania przed Sejmem prezes Instytutu Pamięci Narodowej oraz rzecznik praw dziecka stwierdzili zgodnie, że mi zazdroszczą, iż obejmuję urząd w pełni przygotowany przez poprzedników do wypełniania zadań, podczas gdy oni muszą właściwie wszystko organizować na nowo. Rzeczywiście, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich jest bardzo dobrze zorganizowane i mogę się w pełni koncentrować na zadaniach merytorycznych tego urzędu. Mam jednak i ja powód do zazdrości. Moje działania będą cały czas konfrontowane z osiągnięciami moich Poprzedników. Jest to więc wyzwanie, któremu nie wiem, czy będę w stanie sprostać.
Już kilka dni mojego urzędowania jako rzecznika praw obywatelskich pozwala na stwierdzenie ogromu zadań, i to bardzo różnorodnej natury. Dzisiaj chciałbym w tej wypowiedzi zająć się jedynie niektórymi kwestiami.
Rzecznik nie może czekać na wnioski i skargi obywateli. Uważam, że wiele uwagi należy poświęcić wychodzeniu problemom naprzeciw. To nie z perspektywy Warszawy można rozpoznać źródła i przyczyny bezrobocia znacznie przekraczającego na niektórych terenach przeciętną krajową, to nie stąd da się zdiagnozować fatalnie funkcjonującą w różnych miejscowościach służbę zdrowia. Także tylko na miejscu można rozpoznać możliwości rozwiązania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta